Fartuch kuchenny z falbanką – jak uszyć? Tutorial + wykrój do pobrania
O tego typu fartuchu w mojej kuchni myślałam już od dłuższego czasu. Kiedy już zrobiłam sobie parę tego typu postanowiłam podzielić się z Wami moim sposobem na zrobienie go samodzielnie. Rozmiar jest w wersji uniwersalnej – choć oczywiście przeznaczony raczej dla kobiet 😉 Jak zatem uszyć taki fartuch kuchenny z falbanką – zapraszam do poniższej instrukcji. Na liście potrzebnych rzeczy podaję Wam także mój wykrój, który możecie użyć. Zapraszam do tutorialu 🙂
Fartuch z falbanką – jak uszyć?
Potrzebne rzeczy:
- materiał główny, około 50 x 80 cm
- materiał na falbankę 135 x 20 cm
- opcjonalnie: materiał na kieszeń 16 x 22 cm, po zaszyciu 13 x 10 cm
- przyrządy krawieckie: szpilki, nożyczki, pisak krawiecki, metr
- maszyna do szycia 😉
- wykrój na fartuch
- taśma / tkanina na zrobienie tasiemek
Uwaga! Jeśli ktoś z Was będzie używał wykroju, zwróćcie uwagę na sposób wydruku – ważne, by go drukować w faktycznym rozmiarze, zamiast w skalowaniu typu „dopasuj” itp., bo wtedy dopasowanie kieszeni fartucha może pokazywać zmniejszone wymiary o kilka milimetrów 🙂
Potrzebne wymiary do zrobienia taśm:
- 1 szt. 8 x 50 cm (przy szyi)
- 2 szt. 8 x 80 cm (przy talii)
Instrukcja szycia
Na wstępie przygotowujemy sobie wszystkie potrzebne części na fartuch
- Gotowy wykrój na fartuch nanosimy na materiał główny. W tym celu składamy materiał na pół, prawą stroną do środka. Przypinamy wykrój na złożeniu materiału w taki sposób, aby po wycięciu mieć go w całości. Odrysowujemy kontur i wycinamy.
Po gotowej części na fartuch i opcjonalnie kieszonkę, przygotujmy sobie od razu części na falbankę oraz potrzebne taśmy (jeśli nie mamy np. gotowych bawełnianych itp.). Paskami i taśmami zajmiemy się później.
Po prawej stronie fartucha nanosimy na niego miejsce wszycia kieszonki. Wartość ta powinna wynosić 13 x 10 cm.
2. Teraz będziemy tworzyć kieszonkę. Obrębiamy boki małego prostokąta dookoła.
W górnej części podwijamy podwójnie materiał na 1 cm szerokości do środka. Mocujemy szpilkami.
Przeszywamy ściegiem prostym.
Podwijamy do środka boki kieszonki na 1 cm i mocujemy szpilkami.
Zaraz po tym, podobnie postępujemy z dolną częścią.
Naszą kieszonkę nakładamy na oznaczenia fartucha i mocujemy szpilkami. W razie czego, polecam też umocować kieszonkę od góry – tylko tam już nie będziemy zaszywać 🙂
Szyjemy około 2 mm od brzegu ściegiem prostym dookoła, zaczynając od jednego końca kieszonki, kończąc na drugim. Jeśli macie możliwość szycia na podwójnej igle, możecie jej użyć.
Robimy równoległy szew w odległości 1 cm od brzegu.
Nasza kieszonka jest już gotowa. Czas zająć się resztą 🙂
Jak uszyć taśmy do fartucha?
3. Jeśli nie posiadamy gotowych taśm do fartucha, zrobimy je sami. W tym celu bierzemy nasze prostokąty pod żelazko.
Naszą taśmę składamy na pół i zaprasowujemy lewymi stronami do siebie.
Zaprasowany prostokąt otwieramy, po czym składamy na 1 cm do środka przy jednym z dłuższych brzegów i zaprasowujemy.
Podobnie postępujemy z drugim dłuższym bokiem.
Teraz składamy jeszcze raz na pół w taki sposób, by zaprasowane przed chwilą części chowały się nam do środka. Zaprasowujemy ponownie.
W przypadku taśm służących do wiązania (te dłuższe) – przed zaprasowaniem całości, jedną stronę krótszego boku składamy do środka.
Zaraz po zaprasowaniu, wszystkie taśmy możemy przymocować szpilkami przed szyciem. Dzięki temu mamy większą pewność, że taśmy wyjdą nam prosto i nic się nam nie przesunie podczas szycia.
Przeszywamy ściegiem prostym tuż przy krawędzi (ok. 2 mm od brzegu).
Dla lepszego wyglądu taśm, możecie też przeszyć z drugiej strony.
Nasze taśmy są już gotowe. Czas zająć się falbanką 🙂
Tworzenie falbanki na fartuch
4. Bierzemy nasz prostokąt (wym. 135 x 20 cm) i od jednego dłuższego brzegu będziemy tworzyć zakładki na lewej stronie materiału.
Odmierzamy od brzegu wartość ok. 7-8 cm, zaraz po tym wartość 1, 5. Kolejno od tej wartości odmierzamy: 5 cm i 1, 5 cm, aż do końca prostokąta w taki sposób, by na drugim końcu wartość była podobna, jak na początku, czyli też około 7-8 cm.
Robimy zakładki. Oznaczenia nakładamy na siebie i całość mocujemy szpilkami.
Teraz będziemy wszystko zaszywać – ja używam do tego celu fastrygi o długości 3, 5 i szyję ściegiem prostym w odległości ok 0,5 cm od brzegu.
Wszywanie falbanki w fartuch
Teraz jeden z moich ulubionych punktów podczas szycia – łączenie ze sobą części 😉
5. Część z falbanką mocujemy do części fartucha prawymi stronami do siebie.
Szyjemy ściegiem prostym w odległości ok. 1 cm od brzegu. Długość mojego ściegu wynosi tutaj 2, 5.
Czas na rozpruwanie uszytej wcześniej fastrygi 😉
Pamiętajmy o tym, by wyciągnąć też nitkę od wewnątrz. W przeciwnym wypadku zaszyjemy ją podczas obrębiania.
Obrębiamy boki…
… następnie składamy dolne części zaszycia do dołu, w razie potrzeby zmieniamy kolor nici i stębnujemy naszą falbankę od zewnątrz. Dzięki temu fartuch będzie się lepiej układać i prezentować.
Fartuch prawie gotowy. Czas na jego dokończenie 🙂
Jak uszyć fartuch – prace końcowe:
Pozostaje nam tylko zrobić podwinięcia, włożyć w odpowiednie miejsca taśmy i wszystko zaszyć dookoła.
6. Aby boki naszego fartucha dokładnie nachodziły na siebie w miejscu podwinięć, polecam wypróbować poniższą metodę (choć nie jest ona konieczna – możecie też zrobić zwykłe podwinięcia, tak jak to było przy szyciu kieszonki). Ja ją akurat stosuję, bo jest dokładniejsza 😉
Przy brzegach materiału tworzymy oznaczenia w odległości 2 cm od brzegu.
Po wykonaniu oznaczeń, składamy róg w jak najdokładniejszy szpic prawymi stronami do siebie. W tym przypadku dokładność jest niezwykle ważna. Bez tego nasze brzegi fartucha mogą wyjść krzywe, jeśli nie będą proste względem siebie. Ma nam powstać równy trójkąt 🙂
Od oznaczonych wcześniej linii przecięcia prowadzimy równą linię długości 1 cm ku dołowi.
Następnie dokładnie przeszywamy nasze oznaczenie.
Pozostały trójkąt ucinamy.
W podobny sposób postępujemy ze wszystkimi rogami fartucha.
7. Teraz będziemy robić podwinięcia.
W tym celu polecam oznaczyć sobie wartości co 1 cm na łączną wysokość 3 cm, w odległości ok 5 cm od siebie przy szerokości.
Teraz podwójnie podwijamy materiał do środka i mocujemy szpilkami zaczynając od oznaczonych miejsc.
Miejsca rogów fartucha mocuję na samym końcu – tak jest łatwiej dobrze je uformować.
Chowamy materiały do środka…
… i mocujemy szpilkami.
Czas na dodanie taśm.
Mocujemy je w taki sposób, by róg naszego zaszycia kończył się w miejscu brzegu taśmy. Wkładamy jeden koniec jak najdalej do środka.
Zwróćmy uwagę, czy przed przypinaniem taśmy z drugiej strony dobrze się nam układa (czy się np. nie skręca). Jeśli jest dobrze, mocujemy ją podobnie, jak wcześniej.
Taśmy przy talii mocuję w odległości około 2 cm od szwu podstawowego (nie tego z obrębienia 🙂 ).
Czas na zaszycie całości. Podczas szycia w miejscach taśm zwróćmy uwagę na to, czy się nam ona nie przesunęła lub za bardzo nie wyszła na zewnątrz.
Czas na dokładniejsze umocowanie taśm. W tym celu możemy je przytrzymać szpilkami od wewnątrz i przeszyć po stronie zewnętrznej. Należy jednak uważać, by w miarę wcześnie wyciągnąć szpilki ( aby nie weszły nam w igłę).
Możemy też zrobić zaszycia bez używania szpilek – wystarczy tylko przesunąć taśmę do góry 🙂
Zaszywamy jak najbliżej brzegu od zewnątrz w odległości ok. 2 mm od brzegu i tylko w miejscu początku oraz końca taśmy.
Podobnie postępujemy z taśmami przy talii. Tak to wygląda po zaszyciu od wewnątrz…
… a tak na zewnątrz. Nasz fartuch jest już gotowy 🙂
Jak uszyć fartuch kuchenny? Podsumowanie
Jak widzicie – szycie takiego fartucha to ogromna przyjemność i jest niezwykle proste 🙂 Jeśli chodzi o sam wykrój – raz pierwszy przerzuciłam się razem z mężem na program do tworzenia wykrojów Seamly2d. Powiem szczerze, że byliśmy już w sumie bliscy rezygnacji z niego, bo nigdzie nie mogliśmy znaleźć funkcji podzielenia wykroju na części i format PDF do druku… Tutaj pragnę serdecznie podziękować Kasi z szyciownik.pl, która nie tylko podpowiedziała, że jest taka możliwość, ale także udostępniła nam link, jak to dokładnie zrobić. Dziękujemy! 🙂 Podziękowania kieruję też do mojego męża, który w tym samym czasie, gdy ja rzeźbiłam w tworzeniu instrukcji i w międzyczasie zakopałam się studenckiej, zdalnej nauce -pomógł mi je do końca ogarnąć. Gdyby nie Ty, z niczym bym się nie wyrobiła – dziękuję! Jesteś niezastąpiony <3
Mam nadzieję, że w całej instrukcji jest wszystko jasne i czytelne. Gdyby jednak coś sprawiało Wam trudność lub było niezrozumiałe – służę pomocą. Po więcej tutoriali zapraszam tutaj. Jeśli chcecie uszyć do kompletu także zestaw do kuchni, to instrukcja do niego znajduje się w osobnym wpisie: Łapka kuchenna i rękawica – jak uszyć? Tutorial + wykrój.
Życzę Wam miłego szycia! 🙂
Ania