Kokarda DIY i spinka w jednym – jak uszyć? TUTORIAL

Tego typu tutorial na zrobienie kokardy DIY i spinki w jednym do włosów chodził już za mną od zeszłego roku, kiedy podczas szycia postanowiłam twórczo wykorzystać resztki materiałów po innych projektach. I choć od ostatniego wpisu minęło wiele czasu, więc mogłabym wiele opowiedzieć na temat tego, co się wydarzyło podczas mojej względnej nieobecności na Białej Nici – tym razem wybieram jednak subtelny powrót na bloga. I zacznę „klasycznie”, od instrukcji szycia. 🙂 Wydaje mi się, że na ten moment będzie to prawdopodobnie użyteczniejszy wpis, niż sporo osobistych refleksji związanych z tym, co się u mnie działo przez ostatnie pół roku. Tego typu wstawki i tak wplotę gdzieś między wątkami, jeśli będzie to miało związek z moim szycio-życiem w sieci. I jak to w (sz)życiu bywa, działo się i dzieje w nim naprawdę sporo – nawet, jeśli „na zewnątrz” tego z różnych powodów nie widać. 😉

Wracając do głównego „gwoździa programu”: kokarda tego typu jest nie tylko dobrym sposobem na szycie z resztek, ale również niezwykle kobiecym dodatkiem do włosów. W stylu przypomina mi ona sielskie klimaty połączone z modą typu vintage. A subtelnie wplatając małe zmiany na blogu nie ukrywam, że będę tutaj szła w stronę tego typu „stylizacji” w jej różnych odsłonach i odcieniach – o tym więcej piszę w podsumowaniu. 🙂

Jak więc wykonać taką kokardę samodzielnie i czy rzeczywiście jest tak czasochłonna, jak wygląda na pierwszy rzut oka? Zapraszam do wpisu! Zaraz wszystko okaże się jasne. 🙂

Kokarda DIY – potrzebne rzeczy

Do wykonania tego typu kokardy będą potrzebne takie rzeczy, jak:

• resztki materiału* (tu w zależności od tego, jak dużą i jak długą chcemy mieć naszą kokardę),
• spinkę automatyczną (można je kupić np. w sklepach aukcyjnych typu Allegro lub w tych z akcesoriami DIY do włosów i wykonywania biżuterii),
• podstawowe akcesoria do szycia, w tym – do szycia ręcznego,
• szablon/wykrój do wykonania kokardy**,
• dodatkowo: klamerki/klamerki krawieckie, pęseta.

Dodatkowe wskazówki

* Tu dodam bardzo ważną uwagę – od rodzaju użytego materiału zależy sposób układania się naszej kokardy. Jeśli chcemy, aby zachowywała swój kształt, polecam w tym celu użyć takich materiałów, jak np. sztywny len lub bawełna. Jeśli zależy nam jednak na tym, aby kokarda była bardziej „lejąca” w formie, można spróbować wykorzystać w tym celu muślin lub wiskozę. Na przykład z dodatkiem lekkiej flizeliny od wewnątrz – to też jest jakieś rozwiązanie. Pod tym względem jestem ogromnie ciekawa Waszych eksperymentów! 🙂

**Jak widać poniżej na zdjęciu, wykonanie własnego szablonu jest niezwykle proste. Mój szablon ma wymiary 47 cm x 9,5 cm, a szpic kokardy ma przy tym szerokość ok. 12,5 cm. W tej kwestii sporo zależy od Ciebie, jaką docelowo kokardę chcesz uzyskać. Ta, którą widzisz poniżej, to moja pierwsza, jaką zrobiłam i jej nieco mniejsza od tej, którą wykonałam na potrzeby tutorialu. Dodatkowo, użyte materiały też się różnią między sobą. Jasnozielona to prany len, więc układa się delikatniej. A ciemnozielona jest uszyta z bawełny, więc jest nieco sztywniejsza, a przy tym – przez wykrój o innych parametrach – nieco większa. 🙂

Potrzebnych rzeczy do wykonania takiej kokardy jest stosunkowo niewiele. Tu największą rolę odgrywa głównie czas oraz chęć do precyzji wykonania, co zwłaszcza w projektach z resztek jest dość często spotykanym „wymogiem”, jeśli tak to można określić. 😉 Średni czas wykonania tego typu kokardy to około 2 godziny (mam tu na myśli zwłaszcza tzw. „wolnoszyjących”, do których też się wliczam. 😉 Ale prawdopodobnie znajdą się i takie osoby, które wykonają swoją kokardę szybciej!

W razie, gdyby ta dodatkowa wiedza okazała się dla kogoś pomocna, zamieszczam też dodatkowo ustawienia mojej maszyny do szycia:

• długość ściegu: 2,5
• szerokość ściegu: 3
• docisk stopki: 0
• rodzaj ściegu: prosty

Tutorial – instrukcja szycia kokardy krok po krok

Przygotowany przez siebie szablon lub gotowy wykrój przenosimy na kawałki materiału/resztek, z których chcemy wykonać kokardę. Materiał powinien być złożony na pół.

Nanosimy potrzebne oznaczenia z wykroju, zaznaczamy i wycinamy.

Do wykonania kokardy będą nam potrzebne dwie takie same szarfy.

Łączymy je prawymi stronami do siebie i spinami szpilkami. Po szerokości i na środku szarfy, pozostawiamy w jednym miejscu przestrzeń bez szwu, aby potem przewlec całą szarfę na prawą stronę.

Tak przygotowaną szarfę przeszywamy w odległości ok. 1 cm od brzegu ściegiem prostym.

Zanim wywleczemy kokardę na prawą stronę, proponuję przyciąć delikatnie rogi przy zakończeniach, a podczas przewlekania można wykorzystać w tym celu przyrząd do zaokrąglania rogów, ekierkę lub inne narzędzie, które Wam najlepiej posłuży. Dzięki tym prostym i ważnym zabiegom pielęgnacyjnym, rogi naszych zakończeń w kokardzie będą się ładniej układały. 🙂

Tak przewleczoną kokardę dokładnie rozprasowujemy z każdej strony i zaraz będziemy przystępować do stębnowania boków.

Do stębnowania najlepiej użyć nici, która będzie pasować kolorystycznie do naszej kokardy. Ustawienia maszyny pozostawiam wciąż takie same, jak miałam na początku.

Kokarda DIY – ręczne szycie

Teraz następuje ten moment, który nie każdy pasjonat szycia lubi, ale może w tym przypadku przypadnie do gustu większości – ręczne prace. 😉

Na początku zaznaczamy sobie środek naszej gotowej szarfy, np. szpilkami.

Teraz składamy ją do środka w taki sposób, aby po obu stronach wartość tworzącej się góry kokardy była taka sama. U mnie jest to ok. 10 cm z każdej strony. Spiczaste rogi będą znajdować się na dole.

Aby kokarda zaczęła nabierać kształtu, na razie zaznaczymy sobie miejsca, gdzie będzie przechodzić tworząca się z niej zakładka. Ważne, aby po obu stronach kokardy ta wartość była identyczna lub chociaż podobna, jeśli zależy nam na uzyskaniu symetrii.

W moim przypadku pokusiłam się o lekką asymetryczność, aby nie było całkiem szablonowo, jednak wartość wciąż pozostawiłam taką samą. 🙂

Jeśli nasza kokarda ma wysokość 8 cm i chcemy uzyskać marszczenie na cztery zakładki, całość dzielimy w równych odstępach po 2 cm. Dzięki temu mamy trzy równe zaznaczenia.

Po wykonaniu zaznaczeń z obu stron, bierzemy igłę z nitką (najlepiej mocną, do szycia ręcznego! 🙂 ) i tworzymy „fastrygę” między oznaczeniami z obu stron. Staramy się wykonywać ten moment jak najdokładniej i równo, bo od tego zależy symetria naszej kokardy.

Teraz lekko „przeciągamy” nitki od miejsca pętelki (widoczna po lewej na dole), aż do jej zakończenia przy igle w taki sposób, by materiał ściągał nam się do środka.

Wstępnie i prawie docelowo, tak wygląda na razie nasza kokarda:

Jak widać na załączonym zdjęciu, moją chciałam zrobić w formie lekko asymetrycznej, dlatego przeciągnęłam od razu jedną nić z obu stron. Jeśli wolicie jednak uzyskać pełną symetrię, zróbcie osobne przeciągnięcia nitek z obu stron w taki sposób, aby układały się one identycznie – jak w odbiciu lustrzanym. 🙂

Dla wzmocnienia naszej kokardy przeciągamy kilka razy naszą nitką dookoła (bez chwytania szarfek!) i robimy porządną pętelkę z tyłu.

Tworzenie wiązania

Po tych zabiegach, czas na zrobienie „wiązania” kokardy – niewielkiego paska. W tym celu przygotowujemy malutki kawałek prostokąta o średnich wymiarach 6 x 9,5 cm. Szerokość docelowa w moim pasku wynosi 2 cm (stąd 4 cm + 2 cm na zaszycie). Długość w tym przypadku dałam nieco większą, aby dokładniej pokazać w tutorialu dalsze kroki szycia. Jeśli chcesz, aby „wiązanie” było bardziej ściśnięte, zmniejsz nieco tę szerokość, np. do 7,5 cm. Tak poprawiłam ostatecznie moją przy zdjęciach głównych, by cała kokarda tworzyła bardziej naturalny efekt wiązania. 🙂

Pierwsze, co robimy, to złożenie skrojonego prostokąta na pół. Spinamy szpilkami i przeszywamy w odległości ok. 1 cm od brzegu.

Kiedy nasz pasek jest przeszyty, przerzucamy go na prawą stronę. W tym celu używam agrafki, ale jak znasz i stosujesz inny sposób, możesz się nim podzielić, jeśli chcesz. 🙂

Teraz – podobnie, jak wcześniej robiliśmy z całą szarfką kokardy – przeprasowujemy pasek na prawej stronie i obrębiamy go z obu stron.

Kokarda DIY – mocowanie wiązania

Nadszedł czas, gdy powoli finiszujemy naszą kokardę. 🙂

Najpierw przeciągamy nasz pasek przez dolną część spinki i całej kokardy jednocześnie. Cały pasek mocujemy szpilkami.

Przeszywamy nasz pasek w odległości ok. 1 cm od brzegu, a następnie obrębiamy pozostałą część. W tym celu na chwilę zmieniamy rodzaj ściegu na zygzak lub inny ścieg, którym obrębiasz boki.

Teraz przyda się nam np. pęseta, aby nasz pasek przerzucić z lewej strony na prawą. 🙂

Jeśli planujemy jednak zrobić kokardę w innym celu, niż ozdoba do włosów i chcemy ją potem użyć np. do dekoracji – podobnie postępujemy bez użycia bazy do spinki.

Jeśli zdecydowaliśmy się na kokardę w formie ozdoby do włosów, czas na dokładniejsze umocowanie spinki.

W tym celu bierzemy np. klamerki krawieckie i przytrzymujemy spinkę z obu stron. Następnie przeszywamy dokładnie i kilka razy w miejscu, gdzie są w spince dziurki. Wszywamy ją tylko do dolnych szarfek kokardy.

Teraz polecam ręcznie dopracować środkowy pasek, aby nam się nie przesuwał w trakcie użytkowania. 🙂

Formowanie dolnych szarfek kokardy

Ten zabieg jest już ostatni i opcjonalny. Jego głównym celem jest takie uformowanie dolnych szarfek, aby podczas np. tańczenia, kokarda zachowywała swój ładny kształt na głowie. 🙂

Delikatnie mocujemy szpilki po obu stronach dolnych szarfek w sposób, który widać na zdjęciu. Ważne jest to, aby nie chwytać szarfki razem z całym przodem górnej części kokardy, a tylko z jej tyłem.

Teraz przeszywamy po kilka razy w miejscu, które jest niedaleko zaszycia spinki. Robimy to w kilku miejsach, idąc po wcześniejszych śladach szwów.

Na sam koniec, chwytamy nasze dolne szarfki np. szpilkami, klamerkami lub żabkami krawieckimi. Następnie przeszywamy po kilka razy.

Dodatkowo – możemy delikatnie przeszyć igłą w miejscu górnej części szarfki, aby nieco podnieść i przesunąć do środka jej zwisającą, dolną część:

I gotowe!

Tak nasze dzieło wygląda z tyłu…

A tak z przodu. Nasza kokarda jest gotowa! 🙂

Kokarda DIY – podsumowanie

Jak można było zobaczyć po całej instrukcji wykonania, zrobienie tego typu kokardy jest co prawda nieco czasochłonne. Jednocześnie na tyle przyjemne i efektywne, że mam nadzieję nie pogardzisz, aby wykonać ją samodzielnie. 🙂 Dodatkowo – jest to ciekawy sposób na wykorzystanie resztek materiału!

Tego typu styl nieodłącznie kojarzy mi się z sielskimi klimatami, a także subtelnym powrotem do mody typu vintage, kiedy dziewczęce, piękne detale nieodłącznie zdobiły kobiety. Sama obyczajność i zależność naszych przodkiń od patriarchalnego sposobu życia, a także niepraktyczność w strojach minionych epok niekoniecznie mi się podobają. Jednak łączenie piękna i elegancji, nawiązując przy tym do dawnych czasów, a jednocześnie czerpanie ze współczesnych i praktycznych rozwiązań, staje się coraz częściej moim celem w tworzeniu – zarówno własnej garderoby, jak i codziennego sposobu życia. Tym chcę się tutaj coraz częściej dzielić i wierzę, że podzielasz ze mną entuzjazm w tej małej „idei szycio-życia”. 🙂 Oczywiście wiele rzeczy pozostaje tutaj tak, jak było dotychczas, a o innych, małych nowościach będę już informować na bieżąco.

Jeśli poszukujesz innych, równie ciekawych tutoriali na samodzielne wykonanie swoich uszytków, to zapraszam Cię tutaj. Tymczasem życzę Ci powodzenia w tworzeniu własnej kokardy do włosów (lub nie tylko 🙂 ) i zachęcam do podzielenia się efektami Twojej pracy w moich Social Mediach. Obiecuję, że nie omieszkam opublikować tam Twoich szyciowych przedsięwzięć!

Do następnego razu!

Ania 🙂

Postscriptum

Piękne kwiaty w formie dodatku do kokardy wykonała dla mnie Alicja z @manufaktura_wyobrazni_alicia. Jej niezwykły, kobiecy gust oraz talent do łączenia kwiatów w ich wielu realizacjach zachwyca mnie nieodłącznie, odkąd poznałam jej biznes. Jest to oczywiście moje osobiste zdanie, z Alicją znamy się nie od dziś, więc opinia nie jest wolna od subiektywizmu. 😉 Z pewnością jednak przyznacie mi rację, jeśli zobaczycie jej inne realizacje kwiatowe – są po prostu fantastyczne!

Poniżej przedstawiam różne realizacje w sposobie noszenia kokardy: