
Łapka kuchenna i rękawica – jak uszyć? Tutorial + wykrój do pobrania
Bez tych dwóch rzeczy w kuchni, ciężko mówić o jakimkolwiek pieczeniu 😉 Kiedy jeszcze nie miałam pojęcia o szyciu i robiłam zakupy różnych tekstyliów w sklepach typu Home&You i tym podobnych – marzyłam o tworzeniu różnych domowych akcesoriów samodzielnie. W końcu własnoręczne rzeczy cieszą znacznie bardziej, niż te kupione. Skoro od pewnego czasu udaje mi się tego typu marzenie spełniać, postanowiłam podzielić się z Wami ich częścią 🙂 W tym wpisie chcę Wam zaprezentować mój sposób na stworzenie zestawu do kuchni. Będzie to łapka i rękawica kuchenna z dokładną (mam taką nadzieję!) instrukcją, jak uszyć taki komplet krok po kroku. W liście potrzebnych rzeczy do szycia podaję Wam też darmowy wykrój do pobrania. Zapraszam do instrukcji.
Łapka kuchenna i rękawica- jak uszyć?
Trochę ubolewam nad tym, że z powodu wymiarów i tzw. zapasów na marginesy w drukarce, nie udało się nam zrobić wykrojów tylko na jednej kartce A4 po każdej sztuce. Jeśli jednak macie taką możliwość i chęci – polecam wykonać tego typu wykroje samodzielnie, na podstawie tej łapki i rękawicy, którą macie pod ręką w kuchni – zawsze jest to jakaś oszczędność papieru 🙂
Potrzebne rzeczy:
- materiał główny
- podszewka
- wypełnienie – u mnie ma ono grubość ok. 2 cm
- lamówka – gotowa lub zrobiona samodzielnie (więcej poniżej)
- wykrój na łapkę
- wykrój na rękawicę (jeśli Wasze wypełnienie jest grubsze, polecam do wykroju na rękawice dodać więcej zapasu na szew z każdej strony)
- przydatne przyrządy krawieckie: szpilki, nożyczki, prujka, pisak i metr krawiecki,
- maszyna do szycia 🙂
Łapka kuchenna – jak uszyć?
- Na początku z podanego wykroju wycinamy odpowiednio:
- 2 x materiał główny
- 2 x podszewka
- 1 x wypełnienie – powinno być ono o około 0,5 cm węższe przy każdym boku od wyciętych materiałów z wykroju
- kieszonka: 1 x materiał główny, 2 x podszewka (u mnie jedna jest w kolorze różowym na widoczną stronę, zaś ta biała będzie pełnić funkcję izolatora)



Przygotowujemy sobie od razu lamówki (jeśli nie mamy gotowych). Każda z nich ma u mnie wysokość 4 cm. Poniżej podaję ich szerokości:
- 20 cm dla kieszonki
- 85 cm dla całego obwodu łapki, łącznie z miejscem na podwieszenie
Jeśli planujemy szycie zarówno łapki, jak i rękawicy – możemy sobie od razu przygotować wszystkie części lamówek. Wymiary lamówek i sposoby ich przygotowania dla rękawicy podaję w pkt. 20 oraz 25 i jest to odpowiednio 28 cm (lub 30 cm przy większym wypełnieniu i szerszym wykroju) szer. lamówki, 7 cm szer. dla paska na podwieszenie.
Kiedy nasze paski są skrojone, przeprasowujemy je na 1 cm z każdej strony do środka.



2. Kiedy nasze lamówki są gotowe, przechodzimy teraz do przygotowania kieszonki dla naszej łapki kuchennej. W tym celu bierzemy wszystkie części z nią związane:

3. Części wewnętrzne przykładamy do siebie w taki sposób, aby nasza podszewka-izolator zawsze był w środku, przylegając do wypełnienia. Ta część kolorowa będzie widoczna wewnątrz kieszonki.

4. Podszewki nakładamy na wypełnienie, po czym odwracamy.


5. Teraz w podobny sposób nakładamy warstwy podszewki i materiału głównego na wierzch wypełnienia. Zwróćmy też uwagę na to, czy wypełnienie jest mniejsze od materiałów na ok. 0,5 cm z każdej strony.


6. Całość mocujemy szpilkami, począwszy od brzegów materiałów.


7. Przeszywamy overlockiem po brzegach lub ściegiem zygzakowym.


8. Teraz będziemy wszywać lamówkę. Zaczynamy od części zewnętrznej. Mocujemy szpilkami, prawą stroną do prawej.

Szyjemy mniej więcej w miejscu, w którym mamy widoczne oznaczenie lub nieco bliżej brzegu (tutaj szyłam na ok 7 mm od krawędzi, nieco bliżej, niż pokazuje linia).


9. Obracamy kieszonkę na drugą stronę i chowamy lamówkę do wewnątrz. Mocujemy szpilkami.


Przeszywamy fastrygą (ręcznie lub na maszynie) jak najbliżej krawędzi.


Ścieg z fastrygi przechodzi u mnie tuż pod lamówką.

10. Teraz będziemy szyć ściegiem docelowym. W tym celu zmieniamy nić w tym samym kolorze, co lamówka i szyjemy jak najbliżej brzegu z prawej strony lamówki. Długość ściegu wynosi u mnie 2,5 .


Rozpruwamy naszą fastrygę. Kieszonka gotowa 🙂


11. Teraz czas na dokończenie łapki. Będziemy robić pikowanie – jest to jedna z przyjemniejszych rzeczy podczas szycia tego zestawu 🙂
Na początek przygotowujemy sobie resztę części od łapki: 2 x materiał zewnętrzny, 2 x podszewka-izolator i 1 x wypełnienie.

Na razie jedną część materiału głównego odłóżmy na bok – będziemy ją nakładać po pikowaniu. To, co nam zostało – czyli 1 x podszewka i materiał główny nakładamy na siebie, tak jak widać na zdjęciu i obracamy.


12. Bierzemy jedną część podszewki i pisakiem krawieckim oraz linijką tworzymy linie do pikowania. U mnie świetnie sprawdza się niezawodna linijka ze sklepu budowlanego (pomysł i drobny upominek od męża 😀 ) o długości 3 cm i szerokości 50 cm.

Zaznaczamy równoległe linie po obu stronach linijki. Analogicznie postępujemy aż do samego końca równoległych pól, przykładając linijkę równo względem wcześniej powstałej linii, tworząc kolejną.


13. Teraz obracamy nasz materiał i robimy podobnie w taki sposób, by powstały nam kwadraty (lub romby – w zależności, jaki efekt chcecie uzyskać).


Przykładamy oznaczoną podszewkę do poprzednio złożonych materiałów.

Jeśli wszystko dobrze leży, całość mocujemy szpilkami i idziemy do maszyny.


Zanim zaczniecie szyć – sprawdźcie, czy kolor nici, która ma być pod spodem jest nawleczony na szpulkę do bębenka. Ponieważ będę szyć od części białej – od góry mocuję białą nić, zaś na spodzie będzie niebieska.
Nie wiem, jak ustawienia maszyny będą w przypadku pikowania na różnych kolorach nici wyglądać u Was – każda maszyna jest jednak inna i warto ją „wyczuć” 🙂 U mnie na pewno sprawdziło się zwiększenie długości ściegu, docisk stopki był średni, zaś naciąg nici naprawdę niewielki, bo około 2.

Podczas pikowania z wypełnieniem niezwykle ważne jest to, by odpowiedno „przyciskać” materiał po obu stronach podczas szycia. W zależności od grubości włókniny – czasem wymaga to nieco siły, ale w miarę szycia zobaczycie, że pikowanie to naprawdę wdzięczna robota 🙂
Starajcie się szyć równo względem narysowanych linii – wtedy na pewno wyjdzie dobrze.

Tak to wygląda po przeszyciu pierwszego przecięcia linii od strony podszewki…

… a tak od strony zewnętrznej. Czas dokończyć pikowanie – postępujemy analogicznie, jak wcześniej 🙂



14. Teraz będziemy szykować łapkę do końcowego wszycia lamówki. Bierzemy odłożony na chwilę materiał główny i przykładamy do pikowanej strony podszewki.


Na wierzch dajemy kieszonkę. Całość mocujemy szpilkami.


Szyjemy zygzakiem (lub overlockiem) tuż przy brzegu.


Nasza łapka jest prawie gotowa. Czas na wykończenie lamówką.
Wykończenie łapki lamówką
O tym, jak dokładnie robić i wszywać lamówkę było już więcej podczas tworzenia kieszonki na łapkę. W dalszym szyciu postępujemy bardzo podobnie zarówno tutaj, jak i potem przy szyciu rękawicy, dlatego nie wszystkie punkty powtarzałam po raz kolejny na zdjęciach. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, polecam zajrzeć do pkt. 8-10 tej instrukcji 🙂
15. Bierzemy długą lamówkę (szer. 85 cm) i na jednym z jej końców odmierzamy 1 cm od brzegu. Na łapce odmierzamy w prawym górnym rogu 3 cm od brzegu.
Oznaczenia nakładamy na siebie i mocujemy szpilkami od strony kieszonki.


16. Kiedy zbliżamy się do końca, przekładamy lamówkę w taki sposób, aby krótsza część z prawej strony nachodziła na dłuższą, lewą część umocowanej lamówki.

Część dłuższa powinna być złożona „w trójkąt”, do dołu i chować się pod spód.

Krótszą lamówką przykrywamy dłuższą.

Kiedy całość jest już umocowana, szyjemy w odległości ok 7 mm od brzegu, podobnie jak w tworzeniu lamówki do kieszonki.

Całość chowamy do środka, zaś część do podwieszania wygląda na razie tak 😉

Formujemy części brzegów po stronie wewnętrznej, aby nic się nie strzępiło na zewnątrz.


Całość fastrygujemy.

Tak to na razie wygląda od wewnątrz:

17. Teraz będziemy szykować naszą lamówkę do podwieszenia. Na to jest w sumie naprawdę wiele różnych sposobów – ostatecznie wybrałam taki, dzięki któremu kształt rogów będzie z każdej strony zaokrąglony, a jednocześnie tuż przy nim będzie miejsce na haczyk.
Najpierw naszą lamówkę formujemy na kształt paska, mocujemy szpilkami i zaczynamy szyć od miejsca, które jest najbliżej przyszytej części lamówki.



18. Kawałek fastrygi rozpruwamy zaraz w miejscu, w którym materiały od strony wewnętrznej nachodzą na siebie.
Tak, dobrze widzicie – tu się zagalopowałam i zamiast zaraz po fastrydze wszyć część na haczyk, przeszyłam całość ściegiem docelowym, więc miałam więcej pracy podczas prucia 😉 Lepiej nie popełnijcie mojego błędu.


19. Dopiero TERAZ szyjemy ściegiem docelowym po prawej stronie 😉 Poniżej podaję Wam też opcję szycia na stopce do szycia zamków, jeśli napotykacie na jakiś problem z powodu wypełnienia.


Nasza łapka jest już prawie gotowa. Pozostaje jedynie końcowe przeprasowanie, łącznie z lamówką. Cały efekt po prasowaniu zobaczycie na zdjęciu pod koniec wpisu 🙂


Zdaję sobie sprawę, że szycie lamówki (zwłaszcza z wypełnieniem między materiałami itp.) może być nieco trudne. Powiem szczerze, że znacznie łatwiej szyło mi się lamówkę do mojej dzianinowej sukienki, niż w tym komplecie, choć pewnie do wszystkiego potrzeba wprawy, a także… sposobu. Może niekoniecznie mój sposób, który używam do szycia odzieży się tutaj sprawdza – z prawej strony wygląda całkiem dobrze, ale od wewnątrz – trochę kiepsko. Nie ma co jednak kryć – szycie to przede wszystkim ciągła nauka umiejętności i nie zawsze wszystko wychodzi idealnie.
Dla znalezienia lepszego sposobu, próbowałam nawet przez pewien czas przyswoić sobie szycie lamówek za pomocą specjalnej stopki – nie pytajcie o efekt, bo na razie gorszy niż wstyd i hańba razem wzięte ;D Na razie najlepiej mi wychodzi ich tworzenie przy użyciu zwykłej stopki (zwłaszcza w ubraniach) i raczej przy tym przez długi czas pozostanę.

Rękawica kuchenna – jak uszyć?
W niektórych punktach (zwłaszcza przy nakładaniu warstw czy pikowaniu) będziemy postępować podobnie, jak przy tworzeniu łapki kuchennej.
20. Na początku z podanego wykroju wycinamy odpowiednio:
- 2 x materiał główny
- 2 x podszewka – izolator pod materiały główne
- 4 x materiały wewnętrzne (w tym 2 x podszewka-izolator)
- 2 x wypełnienie (podobnie, jak wcześniej – o około 0,5 cm mniejsze przy każdym boku od skrojonych tkanin)


Przygotowujemy sobie od razu lamówki (jeśli nie mamy gotowych):
- 7 cm szerokość sznurka na podwieszenie
- szer. 28 cm (lub 30 cm przy większym wypełnieniu i szerszym wykroju) na obwód rękawicy w miejscu otworu

Pasek zaprasowujemy podobnie, jak wcześniej lamówkę z tą różnicą, że pod koniec zaprasowujemy go raz jeszcze do środka.

Przeszywamy w miejscu złożenia.


Składamy go na pół i przeszywamy jeszcze raz tuż przy brzegu. Tu użyłam ściegu zygzakowego.



Naszą lamówkę zaszywamy przy krótszych bokach w taki sposób, jak widać na zdjęciu.


Kiedy nasze wszystkie części są gotowe, przechodzimy do etapu łączenia materiałów.
21. Zajmiemy się jedną z części, którą będziemy pikować. U mnie są to te widoczne poniżej.

22. Składamy części warstwami na wypełnieniu. Podszewka pod materiałem głównym – całość nakładamy na wypełnienie.

Obracamy na drugą stronę i nakładamy jedną część materiału wewnętrznego. Na drugim będziemy tworzyć linie do pikowania.


Jeśli ktoś z Was potrzebuje ponownie instrukcji, jak zrobić pikowanie – zapraszam do pkt. 12 powyższej instrukcji o szyciu łapki 🙂



Jeśli szyjecie rękawice z różnych materiałów, w tym punkcie zmieniamy nici do pikowania.





23. Teraz zajmiemy się drugą częścią rękawicy. Wszystko nakładamy na siebie warstwami, przypinamy szpilkami i przeszywamy zygzakiem (lub overlockiem) dookoła.







24. Najwyższy czas połączyć obie części ze sobą. Przed ich zszywaniem polecam je przeprasować – dzięki temu wypełnienie nam się zarówno nieco „spłaszczy” i będzie lepiej przylegać do rękawicy. Nam zaś znacznie prościej będzie się szyć.

Pamiętacie o naszym paseczku do wieszania? 🙂 Mocujemy go przed zaszyciem w miejscu dłuższego boku rękawicy, ok 2 cm od brzegu.


W przypadku, gdy będziecie mieli jakiekolwiek problemy podczas szycia grubszych warstw, polecam spróbować szyć stopką do zamków (patrz: pkt. 19 w instrukcji o łapce 🙂 ).


Teraz obrębiamy boki.

W miejscu zaokrągleń możemy zrobić nacinki, aby rękawica nie była zbyt „kanciata” z prawej strony 🙂

Wywracamy rękawicę na prawą stronę.

Wykończenie rękawicy lamówką
Jest to w sumie jeden z trudniejszych etapów (przynajmniej dla mnie 😉 ), choć jak już opracujecie własną metodę szycia takiej dziury z grubą warstwą materiału wewnątrz – z czasem idzie coraz lepiej.
25. Lamówkę nakładamy prawą stroną do prawej strony rękawicy przy brzegu.

Miejsce wcześniejszego przeszycia powinno być tuż przy granicy szwu wszytych części rękawicy.

Całość mocujemy dookoła szpilkami i zaszywamy.

Jak widzicie – ja szyję od strony wewnętrznej, bo tak jest mi łatwiej. Jeśli macie własne metody, które są dla Was wygodniejsze – korzystajcie z nich po swojemu 🙂


Teraz składamy lamówkę do środka i mocujemy szpilkami.



Całość przeszywamy fastrygą.

Po fastrygowaniu mamy ze szwu fale dunaju – czas przejść do szycia właściwego.

W tym celu wywracam rękawicę na prawą stronę…

… i szyję ściegiem prostym z nicią w kolorze lamówki, długość ściegu 2,5 .

Po zaszyciu od razu przechodzimy do rozpruwania fastrygi.

Całość wywracamy na prawą stronę – rękawica prawie gotowa. Pozostaje tylko jeszcze raz przeprasować całość, zwłaszcza lamówkę.



Łapka kuchenna i rękawica – jak uszyć? Podsumowanie.
Tak w praktyce wygląda tworzenie zestawu do kuchennych rewolucji. Ciekawi mnie, który z powyższych etapów będzie dla Was najtrudniejszy – u mnie była to zarówno lamówka, jak i zaszywanie części rękawic ze sobą. Możecie wierzyć lub nie, ale stwierdzam, że jednak tworzenie ubrań jest znacznie prostsze, niż szycie czegokolwiek z wypełnieniem 😉 Choć nie ukrywam, że mimo różnych trudów podczas szycia łapki i rękawicy, sprawiało mi to ogromną przyjemność. W końcu mogę robić taki zestaw do kuchni, jaki tylko zechcę, a to już jest dla mnie sporym powodem do radości!
Jak też zobaczyliście na niektórych zdjęciach – moje szycie nie zawsze wychodzi pięknie i idealnie, choć za każdym razem staram się, jak mogę. Chcę Wam tylko pokazać, że szycie to nie talent tylko nabywanie wciąż nowych umiejętności, uczenie się wprawy, a także pokory.
Jeśli którykolwiek z powyższych punktów okaże się dla kogoś z Was niezrozumiały czy trudny do przyswojenia – dajcie mi znać. W miarę możliwości postaram się pomóc. Po więcej instrukcji szycia zapraszam tutaj.
Poniżej pokazuję Wam też do wglądu zdjęcia zarówno fartucha, jak i łapki z rękawicą – w wersji podstawowej obie instrukcje miały być w jednym wpisie, ale ostatecznie okazałby się zbyt długi. Tutaj podaję link, który przekieruje na instrukcję o szyciu fartuszka 🙂 Jeśli komuś uda się wykonać tego typu zestaw i posiadacie Instagrama, zachęcam do podzielenia się efektem, dodając do zdjęcia hasztag #bialanic. Dzięki temu będę mogła Was łatwiej odnaleźć i wspólnie nacieszyć się nowymi uszytkami <3
Miłego szycia!
Ania






4 komentarze
Zuzanna
Świetny pomysł, chyba wykorzystam na prezenty Bożonarodzeniowe dla rodziny 🙂 Dziękuję
Biała Nić
Super,że pomysł Ci się spodobał, mam nadzieję, że prezenty ucieszą bliskich równie mocno! Pozdrawiam serdecznie, Ania 😊
Maggy
Witam,
a czy przy podwójnie danej bawełnie (dwie warstwy, tj. tkanina glówna i podszewka) nie jest rękawica zbyt sztywna? Ktoś mi mówił, że to za sztywno, jak się zastanawiałam nad uszyciem takich rękawic.
W większości sklepów dostępna jest bawełna około 125-130g, więc nie jest zbyt gruba.
pozdrawiam
Biała Nić
Na szczęście także rynek tkanin nie jest wolny od różnorodności, więc najlepiej poszukać takiej gramatury, która będzie dla naszego komfortu najlepsza – pod każdym względem. 🙂 Zeszłej jesieni zrobiłam np. na próbę zestaw, gdzie wykorzystałam delikatną flanelę oraz prostą bawełnę w podszewce, ok. 125 g, (wgląd na ten zestaw podaję tutaj) i podczas dłuższego użytkowania okazało się, że w tym przypadku warstwa flaneli jest teraz cieńsza, niż w podszewce, a także w łapce z tego tutorialu (znacznie szybciej ta druga rękawica się nagrzewa). Na pewno warto poszukać własnych rozwiązań i brać pod uwagę wiele czynników, np. wielokrotne pranie, rodzaj warstwy izolującej, zarówno grubość, jak i JAKOŚĆ materiału (z tym zwłaszcza bywa różnie, stąd sama wciąż szukam dobrych sklepów, uczę się ich i trzymam tylko tych, do których mam zaufanie). Sporo daje również sama dekatyzacja i odpowiednia pielęgnacja materiałów zaraz po zakupie, co cichutko też przypominam. 🙂 Powodzenia! 🙂